1x08 - Hard Sell » Zakończone Seriale » White Collar • seriale forumtv.pl

---

W końcu jest Trochę trzeba było poczekać na napisy, ale się opłaciło.

Neal to ma gadane. Nieźle opchnął akcję Peterowi. A potem jeszcze znalazł tyle ludzi

Sceny z Mosem dobre jak zwykle

A więc Peter nie jest zły. Przecież to było oczywiste Teraz pytanie czy Kate jest zła i czy Peter mówi całą prawdę.

Neal się wpakował - Kate chcę pozytywkę której on nie ma. Teraz będzie musiał ją ukraść i jednocześnie wziąć udział w akcji FBI Ciekawe też jak rozwinie się wątek tej pozytywki. Czyżby na końcu sezonu pojawi się bursztynowa komnata?

---

odcinek nie był aż tak fajny jak się spodziewałam
było mniej uroczo
fajnie nawet się to rozwiązało. Neal będzie teraz pozytywki szukał i próbował ją ukraść. Zapowiada się ciekawie.

---

Według mnie trochę za łatwo rozwiązała się ta sprawa między Kate a Peterem Chociaż cieszę się, że P. nie grał tutaj tej złej roli.
Sprawa z pozytywką może być ciekawa... i pewnie to będzie priorytet Neala.
Sama sprawa z tymi maklerami taka sobie... chociaż podobała mi się scena w tym pomieszczeniu z komiksami...

"Peter, I trust you"

---

Rozwiązanie takie jakiego się spodziewałam. Wiadomo było, że Peter nie będzie bad guy.
Sceny Neal/Peter były świetne w tym odcinku. Neal jak mu dogadywał.
Neal ma gadane, podczas tej niby rozmowy z klientem wymiatał.
Neal/Moz! hah uwielbiam ich razem. No i Neal mnie rozrbroił na końcu jak powiedział, że wcale nie ma tej szkatułki.

Teksty odcinka:

Just because I don't like guns, doesn't mean I can't use one.

You could sell light switches to the Amish.

---

Bardzo się ucieszyłem, że Peter nie jest tym złym.
Nie wyobrażam sobie tego serialu bez scen Peter/Neal.
Neal w tym odcinku znowu pokazał swoją moc wciskania każdemu wszystkiego.
I końcówka też świetna, jak się okazało, że on jednak nie ma tej pozytywki i musi ją ukraść.
Dalsze odcinki zapowiadają się naprawdę interesująco.

---

Neal to ma gadane od poczatku, potrafi się rewelacyjnie dostosować do każdej sytuacji, chodzi wg. mody, żyje na poziomie

Z tym Peterem to mnie jednak końcówka złapała, dałem się nabrać, że jednak Peter, ale w odcinku się wszystko wyjaśniło, naszczęście na dobre. Gdyby Peter był tym złym to w tym rozwoju wydarzeń Neal by go zniszczył demaskując - jak to w sumie zrobił

Kate... Piekna, ile ma ok. 23lata aktorka? Peter jej zadał pytanie o Neala, czy go kocha, albo świetnie udaje, bo musi, że go nie kocha, albo chce zarobić na zawartości pozytywki lub udaje, że jest z tym, którą ją niby przetrzymuje - niby, bo jakoś nie rozumiem tego całego przetrzymywania, nie ma GPSa, swobodnie chodzi, Peter z nią rozmawiał, więc...? Myślałem, że ten kto ją ma to ją ma dosłownie...

Aktor pewnie zrezygnował na dobre z Chucka żeby grać główną role w White Collar w sumie to tam tylko grał amanta agenta w którym sara była zakochana, jego postać i tak nie miała przyszlości...

---

No i od razu dostaliśmy odpowiedź na cliffhanger z poprzedniego odcinka. Peter spotkał się z Kate, ale tylko dlatego, że wie o jej współpracy z Fowlerem i prosi ją by zostawiła Neala w spokoju, bo to dobry przyjaciel i człowiek. Ach, wiedziałem, że nie zawiedziemy się na Peterze. Jestem usatysfakcjonowany wyjściem z całej tej sytuacji. Teraz Neal musi tylko ukraść jakąś pozytywkę. Co to dla niego. Bułka z masłem.

Neal i Peter - świetni. Te docinki Neala, kiedy cały czas podejrzewał Burke'a o najgorsze...

Sprawa fajna. Neal po raz kolejny udowodnił, że potrafi się odnaleźć w każdej sytuacji. Sceny z nim i Peterem w skarbcu też fajne. Aczkolwiek spodziewałem się jakiegoś porządnednie ukrytego przycisku, a on był po prostu pod antyramą...

I na koniec grzech nie zgodzić się z Lucasem. Aktorka grająca Kate jest rzeczywiście prześliczna.

---

Fajne rozwiązanie sprawy z Kate. Ciekawe co teraz. I ta pozytywka...

Sprawa taka sobie szczerze powiedziawszy. Nie lubie jak jest złe napięcie pomiędzy Peterem a Nealem. XD