1x06 - Thanksgiving » Zakończone Seriale » New Girl • seriale forumtv.pl

---

Bardzo dobry odcinek!
Paul, męski odpowiednik Jess. Ale nie widzę przyszłości dla ich związku, jako przyjaciele mogą być idealni.
Schmidt i zachowanie czystości. "Brudna" Cece leci na krzykliwego Schmidta.
Winston i jego "niech CZARNY piątek będzie po prostu zwykłym piątkiem".
Jess i próby ogrzania indyka.
Widać, że Nick jest trochę zazdrosny o Jess. No to ciekawe, kiedy nam twórcy zwiążą tą dwójkę.

---

Nuuuudy. Spodziewałem sie czegoś lepszego.
Dobra była akcja z indykiem.
No i para Cece - Schmidt, jak najwięcej tego proszę.
Nick i Winston bardzo słabo, nawet Jess słabiej troszke (ale i tak najlepsze sa te jej miny ), a ten Paul to tylko fajnie pogrywał na tych skrzypkach.

---

Podpisuję się pod postem nadal77 - słabiutko i nudnawo... Chyba najsłabszy epizod z dotychczasowych.
Jedyny dobry motyw to rozmrażanie i przygotowywanie indyka! Jess ogrzewająca indyka własnym ciałem A, no i była też świetna scena pod drzwiami mieszkania sąsiadki (dokładnie monolog Jess) o tym jak chce uprawiać seks z Paulem
Bardzo fajnie wyszły też sceny Schmidta i Cece, ale nic powalającego..
Winstona mogłoby równie dobrze nie być w tym odcinku, a Nick był strasznie irytujący i również za wiele nie wnosił...
Postać Paula, jako męskiej wersji Jess, miała ogromny potencjał, który został całkowicie zmarnowany. Justin Long zupełnie nie pasował do tej roli i też trochę mnie irytował.

---

Niestety pozostaje mi się z wami zgodzić. Odcinek był nudnawy i mało śmieszny. Paul był taki sobie. Miał kilka niezłych scen z Jess, ale przez niemal cały odcinek irytował mnie. Nick też wkurzał. Dobrze że przynajmniej Cece z Schmidtem dawali radę Ich kłótnie w kuchni świetne
Najlepsza scena? Jak Jess kłóci się z Nickiem i mówi o eksie z Paulem a oni słyszą to zza drzwi Dobra też była próba rozgrzania indyka

---

Ten odcinek w przeciwieństwie do 7 bardzo mi się podobał.

Najlepsi byli oczywiście Cece i Schmidt. Uwielbiam tę parę, chcę ich jak najwięcej! Cece lecąca na chamskiego, wulgarnego, nieopanowanego, wrzeszczącego Schmidta. Haha, taki fetysz.

Nick zazdrosny o Jess? Ewidentnie coś się kroi między tą dwójką. Życzę im jak najlepiej oczywiście.

Próby ogrzania indyka przez Jess były genialne. Albo jak wygarnęła Nickowi, a potem wyleciała z tym, że tylko ćwiczyli rolę do spektaklu.

---

Oj zazdrość się w Nicku obudziła. I bardzo dobrze Chcę go z Jess.
CeCe I Schmidt nieźle w kuchni narobili. Ciekawe czy coś między nimi będzie. Fajnie by było.
Indyk - nie lada wyzwanie. Okazało się prawie spali im dom co doprowadziło do odkrycia trupa sąsiadki.
Paul... Mam mieszane uczucia, mam nadzieję, że nie będą ze sobą zbyt długo (wcale...). Taka męska wersja Jess, ale jakoś nie widzę ich razem.
Odcinek ociupinkę gorszy niż poprzednie, ale ciągle jest nieźle.