1x06 - he French King
Spoiler:
-----------------
Pierwsza połowa odcinka to co scena ktoś z rodziny Borgiów uprawia seks - oni są na prawdę zepsuci Z Lukrecją były słodkie sceny i dodatkowo uwiodła koniuszek. Podobało mi się jak kazała liczyć mężowi jak smarowała mu ranę
Cezar zaciągnął do łóżka swoja oblubienicę, ta się dowiedziała że on zabił jej męża i uciekła do klasztoru. No ciekawe ile tam wytrzyma
Papież natomiast na swojej kochance zapoznawał nas z geografia i polityką Italii
Ciesze się, ze Juan dostał więcej scen. I od razu przespał się z narzeczoną i potem żoną swojego brata
W sumie śmiesznie wyglądała noc poślubna Joffre i Sancji
Podobała mi się rozmowa jak Juan kłócił się z ojcem - kamera pokazywała raz jedną, a raz drugą twarz.
Dellarovere namówił króla Francuskiego do inwazji - no ciekawe jak to wszystko będzie wyglądać. Podobały mi się rozmowy tej dwójki. Jeden sztywno trzymał się etykiety, a drugi sobie szydził ze wszystkiego.