1x05 - The Portrait » Zakończone Seriale » White Collar • seriale forumtv.pl

---

Neal i Peter zachowują się coraz częściej jak stare dobre małżeństwo

Umierałem jak Neal zabrał go do hotelu tych kobiet

Sprawa ciekawa no i wreszcie pojawiła się Kate.

---

Świetny jest ten Neal, to jak zdobył nazwisko wspólnika wujka Gary'ego, było po prostu genialne!
Peter u tych farncuzek był śmieszny.
Ładnie Neal podrobił ten obraz i mina tego kustosz jak zobaczył napis.
Ciekawe, co chce ta Kate i co to za niebezpieczny koleś z pierścieniem.

---

Peter w świecie drapieżnych kobiet hahah jaka bidulka z niego była, a El jaka wyrozumiała, widać, że ma duże zaufanie do niego szkoda, żę dzieci nie mają
Neal jest niezrównany, jak łatwo wyłudził kto jest w to wszystko zamieszany (do I look like FBI agent? ) i jak pięknie ten obraz podrobił tylko dedykację troszkę zmienił

---

Haha, świetna sceny z Francuzeczkami. Neal zabrał Petera dosłownie na pożarcie, a on taki biedny nie mógł nic zrobić, tylko odebrał telefon od żony i improwizował. Neal też w interesujący sposób nazwisko wspólnika Garyego. CZasami jego spryt jest aż niewiarygodny.

Co do sprawy to ogólnie była nudna. Neal na koniec fajnie postąpił. Podrobił obraz, ale wiedząc, że kustosz się zoorientuje tak naprawdę sam się przyznał pisząc inny tekst na drugiej stronie. Kustoszowi dało to do myślenia, a obraz wrócił na ścianę nad kominkiem w domu wnóczki.

Sprawa z Kate też się nieźle ruszyła. Nawet doszło do spotkania, dalekiego, bo dalekiego, ale zawsze. Nie spodziewałem się tego tak szybko... Kate chce wiedzieć, gdzie Neal ukrył wszystkie kosztowności, bo niby jej pseudo - porywacz coś z tego chce. Neal nie uwierzył, podobnie jak ja. Coś mi tu śmierdzi...

---

Niezła końcówka. Zobaczykiśmy Kate. Wydaje mi sie jednak, że za szybko sie dzieje to wszystko związane z Kate i dziwne jest to, że Neal akurat trafił na dokładny dzień. Ale co tam.

Sprawa faaajna. Peter był świetny.