dodano 28 gru 2012, o 00:14
Wystarczyła dłuższa przerwa i już łatwo się pogubić w intrydze. Jednak mimo wszystko dalej się świetnie ogląda. Średnio wiadomo o co chodzi, pojawia się kolejna tajna organizacja (Hourglass), a Aidan pracuje dla MI6. I wciąż nie wiadomo kto zlecił zabójstwo Sam co wcale nie przeszkadza! Czekam by dowiedzieć się więcej i oby to wszystko równie fachowo zostało poprowadzone. Nie mam też nic przeciwko temu, że to się toczy tak wolno. Świetne zdjęcia (zabawy z perspektywą, nietypowe ujęcia) mi to wynagradzają.
Szkoda tylko, że wszystko dzieje się w otoczeniu Turnerów. Wolałbym żeby było więcej agentów Bizancjum bo mają ogromny potencjał. Te kilka scen z nimi to udowodniło. Każde z nich ma prywatne życie i są bardzo interesujący. Więcej poproszę!