Drugi odcinek był tak samo dobry jak i pilot

Charlie znała Dylana, Dylan zna Olivie, Olivia widziała Lloyda w swoim FF ale Lloyd nie kojarzy jej. To wszystko jest zawiłe, ale ogólnie bardzo chciałabym wiedzieć co łączy ich i ich dzieci.
Plus kim jest ten cały D.Gibbons, że wie o nim córka Marka i, że miała go w swojej wizji.
I Simcone, wydaje się być spoko charakterem, ale czuję w kościach, że ma jakąś tajemnicę

W ogóle wydaje mi się, że Demetri ma najgorzej, wie, że umrze i jeszcze teraz dowiedział się, że zostanie zamordowany. Plus on nie może tak łatwo i tak szybko umrzeć bo w końcu jest jednym z głównych bohaterów.
A Szef i jego pobyt w łazience mnie zabił

