dodano 30 cze 2010, o 19:15
Nie mówcie, że pierwszy sezon jest taki straszny, bo nie jest. Jest
specyficzny.
Jak cały serial zresztą.
Ja po już chyba 4 obejrzeniu dalej lubie ten odcinek. Fajne i nietypowe wprowadzenie do historii.
Doctor jest świetny, ten uśmiech i mimka. Rose uwielbiam i zdania chyba nie zmienie.
Autons, świadomość Nestene - nigdy nie wiem czy to to samo - są dość dziwni, ale fajni!
W sumie mnie mało obchodzą.
Ostatnio edytowano 1 lip 2010, o 20:37 przez
Chris, łącznie edytowano 2 razy
Debra fuckin' Morgan
do nadrobienia: the good wife, ahs, 30 rock, parks and rec, the shield, justified, mad men, house of cards, sopranos, 6fu, fnl, arrested dev;
big c, west wing, nip/tuck, weeds, qaf, ally mcbeal, in treatment, big love