Popularne wątki w tym miesiącu Kategoria Odwiedzin
Wyniki ankiety - seriale do działu TOP5 TOP5
Seriale, które nie powinny zostać skasowane Forum ogólne

1x01 - Pilot (Suits) » TOP 5 » Suits • seriale forumtv.pl

Opiekun: eLMaQ

<<

justin

Avatar użytkownika

Moderator

Posty: 1578

Ulubiony serial:
doctor who

Postdodano 15 sie 2011, o 11:43

Odp: Suits (2011)

1 odcinek bardzo fajny. Bałam się tych pilotowych 70 minut, ale zleciało bardzo szybko i co najlepsze, wcale się nie nudziłam.
Bardzo lubię pana bystrzaka, no bo i taki młody i ładny jest xDxD
Do tego drugiego muszę się jeszcze przekonać.
Czekam na jakiś rozwój wydarzeń pomiędzy Mikem a asystentką :P
fan of british tv.
Oglądam: Hart Of Dixie, Super Fun Night, The Carrie Diaries, Dracula, The Crazy Ones, Ravenswood
Czekam na powrót: Doctor Who, Switched at Birth, The Fosters,Twisted, Baby Daddy
Do nadrobienia: Merlin
Planowane:
<<

wesker178

Avatar użytkownika

Wyróżniony

Posty: 129

Lokalizacja: Szczecin

Ulubiony serial:
24/The Wire/Doctor Who

Postdodano 19 sie 2011, o 14:14

Odp: Suits (2011)


Justin, oglądaj dalej, z pewnością nie będziesz się nudziła. I bardzo szybko przekonasz się do Harveya ^^

Ok, w końcu udało mi się nadrobić zaległość 8 odcinka. Ciekawe sprawy, obie. Młody miał szansę się wykazać - zrobił to. Louis miał szansę się wykazać - no cóż... Sprawa zakończona pomyślnie ale niesmak pozostał. I wątpię aby Harvey przypadkowo przechodził koło biura szefowej.
Dyplom Mike'a prędzej czy później musiał się pokazać. Stało się to jednak tak od niechcenia, liczyłem na bardziej spektakularną akcję. Jeśli chodzi o Harveya i Donnę nie mam nic do dodania - Przyjaciółka w ostatnim poście świetnie nakreśliła ich relację. Czekam na więcej.

PS. Tekst odcinka:
Oczywiście nawiązanie do Brudnego Harry'ego. Aż samo cisnęło się na usta :]
Na drugim miejscu: Harvey - Don't let the photo fool you. She's less "Girl Next Door" and more "Girl with the Dragon Tattoo."
<<

Be Ironic

Avatar użytkownika

Znawca

Posty: 438

Lokalizacja: Szczecin - Miasto Bogów, Bosiego i Paprykarza

Ulubiony serial:
Black Books, VeronicaMars

Postdodano 21 sie 2011, o 22:45

Odp: Suits (2011)


Jestem na razie po 4 odcinkach i bardzo dobrze się ogląda :) Szybko nadrobię, żeby móc przeczytać zamieszczone tu posty bez lęku przed spoilerem ;)

EDIT:
8ep - Dokładnie nie mogę pozbyć się wrażenia, że ta córka była stylizowana na Lisbeth Salander - geniusz komputerowy, młoda, gniewna, i jeszcze ten krzywy uśmieszek. Ach :)

Irytuje mnie Louis - makabrycznie. Nie mogę na niego patrzeć. Nie było mi go szkoda, nie tylko dlatego, że go nie lubię, ale dlatego, ze nie jest mi w ogóle szkoda adwokatów, pijawek i gnid, którzy są mili i sympatyczni tylko, kiedy leży to w ich interesie. Mimo osobistej niechęci, serial bardzo mi się podoba :)

EDIT2:
9ep
Tekst odcinka ;) I'm against having emotions, not against using them :D
Na miejscu Rachel nie wróciłabym, a Louis jest podłym dupkiem, że te przeprosiny prawie wysyczał. Powinien na kolanach ją błagać o wybaczenie. Gnój i prostak.
Rzekłam :)
Obrazek
<<

Przyjaciolka

Avatar użytkownika

Użytkownik

Posty: 10

Ulubiony serial:
Felicity, Shameless.

Postdodano 23 sie 2011, o 19:47

Re: Suits (2011)


Odcinek był zupełnie inny niż poprzednie. Inny znaczy dobry. Poczułam nawet lekki powiew "mission impossible".
I dałam się złapać na to, że podoba mi się zła, podstępna, zdradziecka Rachel. I już pomyślałam, że scenarzyści będą próbowali jakoś zakończyć trójkąt miłośny, a tu wielki powrót Rachel...Ech...Szkoda.
Urzekła mnie scena z telefonem do M. Jordana:) Jak dla mnie bezapelacyjnie najlepsza.

To teraz minusy:
Pierwszy zarzut - męczy mnie udawana rozwiązłość seksualna Rachel. Podobnie jak cały romans z Mikem.
Pojawienie się drugiego Harvey'a interesujące, ale z góry było wiadomo, że mimo wszystko Harvey wygra. Może czas na pokazanie jakiejś porażki? Krystaliczny bohater, to nudny bohater.
<<

wesker178

Avatar użytkownika

Wyróżniony

Posty: 129

Lokalizacja: Szczecin

Ulubiony serial:
24/The Wire/Doctor Who

Postdodano 24 sie 2011, o 14:12

Odp: Suits (2011)


No tak, 9 odcinek nosił tytuł "Undefeated" i wszystko jasne. Nikt nie pokona Harveya. Nawet gdyby to miało kosztować go okrągły milion. I okazanie emocji. Czy kiedykolwiek nasz as pozna gorzki smak porażki? Jasne, tylko podejrzewam, że nie skończy się to dobrze... dla Mike'a. Co do młodego - jest na fali. Radzi Harveyowi, kozaczy wśród nerdów (Zuckerberg? Jaki Zuckerberg?) i odgrywa Arnolda przed Donną. Do tego kolejny plusik u Rachel. I Luoisa... chyba. Louisa, który wzbudza negatywne emocje wśród niektórych widzów ^^

Co do zdradzieckiej Rachel - zostawiłbym ją w nowej firmie. Chciała donosić na Pearson-Hardman, ciekawy jestem jak by się to zakończyło. Czy nasłaliby na nią Harveya i co zrobiłby w takiej sytuacji Mike.

PS. Najlepsza scena:
Przyznaję, mina młodego z scenie z telefonem do Big Mike'a - bezcenna. Osobiście jednak najbardziej podobała mi się scena w hotelu i numer, jaki Tanner wywinął Harvey'owi. Wiem, as i z tego wybrnął, ale przez chwilę dał się pokonać. Przez chwilę nie było wesoło. Aha i motyw z numerem na tablicy. Zmaż to. Touche.
<<

Be Ironic

Avatar użytkownika

Znawca

Posty: 438

Lokalizacja: Szczecin - Miasto Bogów, Bosiego i Paprykarza

Ulubiony serial:
Black Books, VeronicaMars

Postdodano 28 sie 2011, o 16:35

Odp: Suits (2011)


Ep10

Osobliwy przypadek, Mike ma problem, bo wylewa się z niego hipokryzja. Ciekawe jak długo pociągnie psychicznie. Z wizytą na przyjęciu ryzykował szalenie.
Spłycenie Rachel do laski, która przez zazdrość rzuca się na zajętego chłopaka jest smutne.
Blondyna też jest spoko, ale ten trójkąt będzie tylko coraz bardziej irytujący.
Obrazek
<<

Przemcio

Avatar użytkownika

Użytkownik

Posty: 47

Postdodano 28 sie 2011, o 16:39

Odp: Suits (2011)


odbiegnę trochę.. pamiętam, jak ukazał się pierwszy odcinek, przed tym nie wiedziałem że nawet taki serial chcą wyprodukować czy produkują. przeczytałem opis i stwierdziłem, że zaryzykuje. mogę śmiało napisać że cieszę się z wyboru. serial mi się podoba. jeden odcinek z całego sezonu mi się nie spodobał, nie chce teraz pisać który to bo trochę bym miał myślenia.. ogółem to serial rewelacja. cieszę się, że będzie drugi sezon. byle żeby nic nie zmieniali...
~Oglądane White Collar (s03) / Covert Affairs (s02) / Dexter (s06) / Dr.House (s08)
~W planach Sons of Anarchy (s01-04)
~Czekam Californication / Episodes / Suits
~Zakończone Prison Break / The Kennedys / Londyńczycy / Spartacus: Blood and Sand / Spartacus: Gods of the Arena
<<

Przyjaciolka

Avatar użytkownika

Użytkownik

Posty: 10

Ulubiony serial:
Felicity, Shameless.

Postdodano 30 sie 2011, o 22:29

Odp: Suits (2011)


Odcinek palce lizać, nawet pomimo braku Donny.

To był chyba jedyny odcinek, w którym Mike wypadł lepiej niż Harvey. Nawet sceny łóżkowe bardziej wiarygodne. Aż sama jestem zdziwiona tym, co piszę.
Pomysł połączenia sprawy z problemami Mike wywołał dużo empatii. Widz kupuje empatie szczególnie kiedy w serialu nie mam jej za dużo. Naprawdę zrobiło mi się szczerze żal Stana. Aktor wcielający się w jego postać idealnie pasował do roli.
Widać, że sezon zbliża się ku końcowi. Można zaobserwować co jest, może nie głównym wątkiem, ale bardzo istotnym. Sekret Mike'a, a co za tym idzie jego dalsza kariera, wątek miłosny, który z góry jest skazany przez scenarzystów na zakończenie Mike-Rachel. Mam dziwne wrażenie, że Jenny nadaje jakości odcinkom. A może to tylko efekt koloru jej włosów. Serial jest zachowany w raczej ciemnej kolorystyce. Nawet aktorzy mają ciemny kolor włosów. Mike owszem jest blondynem, ale nie wyróżnia się aż tak bardzo. A tu nagle wchodzi Jenny...i rozjaśnia całe tło. Nie wiem czy to efekt zamierzony, czy tylko mnie się lepiej ogląda odcinki z tą aktorką.
Zaintrygowała mnie końcowa scena Harveya z Jessica. "Więc powinnam zaufać twojemu dzieciakowi". Sposób w jaki to powiedziała zasiał we mnie ziarenko niepokoju i przeszło mi przez myśl, że może ona wie...I takie zasianie ziarenka było chyba celowe przez twórców serialu...
<<

Przemcio

Avatar użytkownika

Użytkownik

Posty: 47

Postdodano 31 sie 2011, o 12:49

Odp: Suits (2011)


już wchodziłem żeby napisać recenzję dziesiątego epizodu.. ale przeczytałem post wyżej i klapa.
oczywiście odcinek nie odchodzi od pozostałych. dalej jest tak samo dobry jak i dziewięć pozostałych.
~Oglądane White Collar (s03) / Covert Affairs (s02) / Dexter (s06) / Dr.House (s08)
~W planach Sons of Anarchy (s01-04)
~Czekam Californication / Episodes / Suits
~Zakończone Prison Break / The Kennedys / Londyńczycy / Spartacus: Blood and Sand / Spartacus: Gods of the Arena
<<

wesker178

Avatar użytkownika

Wyróżniony

Posty: 129

Lokalizacja: Szczecin

Ulubiony serial:
24/The Wire/Doctor Who

Postdodano 3 wrz 2011, o 10:34

Odp: Suits (2011)


Odcinki 10 i 11 - jeden o Mike'u, jeden o Harvey'u. Młody zobaczył swoją przyszłość a Harvey przeszłość. I kiedy ten pierwszy nadal szamoce się w emocjonalnym trójkącie, ten drugi w końcu emocje dopuszcza do siebie. Po raz pierwszy widzieliśmy, jak Harvey podniósł na kogoś głos, po raz pierwszy też, chcąc naprawić błąd z przeszłości, zainteresował się losem innego człowieka. Zgadzam się, to widać, że sezon już finiszuje dlatego z niecierpliwością czekam na 2 ostatnie odcinki. Zapowiadają się naprawdę ciekawie.

Jeśli Jessica wie o Mike'u i nic nie robi to znaczy, że ufa Harveyowi na tyle by zaryzykować dobre imię firmy... Hmm, raczej nie. Przecież to tylko "dzieciak".
<<

Be Ironic

Avatar użytkownika

Znawca

Posty: 438

Lokalizacja: Szczecin - Miasto Bogów, Bosiego i Paprykarza

Ulubiony serial:
Black Books, VeronicaMars

Postdodano 3 wrz 2011, o 11:21

Odp: Suits (2011)


Bardzo mi się nie podoba ten trójkąt miłosny.
Jessica nie wie o Mike'u na bank, bez przesady.
Emocjonalny Harvey też mi się nie podoba :)
Ale jestem maruda :P

Ale - figura Giny Torres mnie zniewala!
Obrazek
<<

Przyjaciolka

Avatar użytkownika

Użytkownik

Posty: 10

Ulubiony serial:
Felicity, Shameless.

Postdodano 4 wrz 2011, o 23:16

Odp: Suits (2011)


Może nie to powinno być pierwszą myślą po obejrzeniu 11 odcinka, ale Harvey wyglądał w nim tak nieatrakcyjnie i grypowo, że...niestety to jest moja pierwsza myśl.
Tym razem mieliśmy to, na co większość z nas czekała - niedoskonałość Harvey'a. Moment w którym podniósł głos po porażkę w walce z Luisem jest zdecydowanie najciekawszą sceną tego odcinka.
Dowiedzieliśmy się również <w bardziej oficjalny sposób>, że Harvey się sprzedał albo może inaczej mówiąc - wybrał wygodną drogę usłaną pieniędzmi. Ciężko jest mu mieć to za złe.
Zastanawiam się, czy pomoc Donny była wyrazem szacunku dla Harvey'a, czy może podyktowana była jakimś innym, głębszym uczuciem?
<<

wesker178

Avatar użytkownika

Wyróżniony

Posty: 129

Lokalizacja: Szczecin

Ulubiony serial:
24/The Wire/Doctor Who

Postdodano 5 wrz 2011, o 16:02

Odp: Suits (2011)


Donna i Harvey? Oby nie. Nie wiem, czy było to już powiedziane, jak długo ze sobą pracują. Raczej długo. I tak, Donnie zależy na Harvey'u, ale raczej czysto zawodowo. Bardzo dobrze się rozumieją; on traktuje ją właściwie jak przyjaciółkę (takie odnoszę wrażenie), ona darzy go szacunkiem - zdaje sobie sprawę z autorytetu Harveya w firmie. Właściwie jest drugi po Bogu. Sądzę, że Donna pomogła szefowi bo po prostu troszczy się o niego. Jeśli nagle okazałoby się, że jest coś więcej, szczególnie w 2 ostatnich odcinkach... Uznałbym ten wątek za dodany na siłę. Ale może czegoś nie dostrzegam.
Ostatnio edytowano 5 wrz 2011, o 18:35 przez wesker178, łącznie edytowano 1 raz
<<

Be Ironic

Avatar użytkownika

Znawca

Posty: 438

Lokalizacja: Szczecin - Miasto Bogów, Bosiego i Paprykarza

Ulubiony serial:
Black Books, VeronicaMars

Postdodano 5 wrz 2011, o 16:20

Odp: Suits (2011)


Nie, nie, nie, jeśli w to super partnerstwo(bo oni traktują się równorzędnie, Harvey ma ogromny szacunek i zaufanie do Donny, ona zna jego największe sekrety i nawet mu radzi, więc nie ma mowy o tym, żeby uważał ją za kogoś, kto ma go obsługiwać - coś jak Tony Stark i Pepper :D ) spierdzielą i zrobią tani romans, to się niemiłosiernie zdenerwuję. Świetna z nich para, ale ona może być tylko jego work wife, a nie kolejną podrywką.
Obrazek
<<

wesker178

Avatar użytkownika

Wyróżniony

Posty: 129

Lokalizacja: Szczecin

Ulubiony serial:
24/The Wire/Doctor Who

Postdodano 9 wrz 2011, o 12:56

Odp: Suits (2011)


Dog Fight - ostatni odcinek 1 sezonu za nami. Nie chcę wdawać się w szczegóły, bo zdaję sobie sprawę, że wielu czeka jeszcze na polskie napisy... Sam odcinek jednak dobry, z tradycyjnym cliffhangerem na koniec. Czyli prawie rok czekania na ciąg dalszy. Podobało mi się rozwinięcie wątku relacji Harvey-Donna a także szarża Louisa. Czekam na Wasze wrażenia oraz podsumowania całego serialu.
<<

Be Ironic

Avatar użytkownika

Znawca

Posty: 438

Lokalizacja: Szczecin - Miasto Bogów, Bosiego i Paprykarza

Ulubiony serial:
Black Books, VeronicaMars

Postdodano 9 wrz 2011, o 15:19

Odp: Suits (2011)


S01E12

NO CHYBA NIE. Kiedy następny odcinek? Najgorzej, co za gnój, co za menda, świnia, nie człowiek...
Ale wiadomo, serial by nie trwał, więc pewnie jakoś to wszystko zostanie odkręcone. Swoją drogą - jak niby jakiś wymoczek to udowodni? Mike ma wszystkie papiery załatwione, oryginalne i wszystko jest oficjalnie ok.

Ach, pijane baby. Nie chcę żadnych kontaktów między Harvey'em a Donną. (I'm Donna. I know. :hearth ) Już i tak postać Rachel sprowadzono do parteru. Donna musi pozostać ocalona.
Obrazek
<<

eLMaQ

Avatar użytkownika

Moderator

Posty: 4590

Lokalizacja: Koszalin / Gdańsk

Ulubiony serial:
BB / Fringe / MM / SoA

gadu:
3343371

Postdodano 15 wrz 2011, o 00:02

Odp: Suits (2011)


1x01
Właśnie obejrzałem pilot i muszę powiedzieć, że serial zapowiada się bardzo ciekawie. :D
Postacie są świetne, coś czuję, że Mike i Harvey będą tworzyć w przyszłości genialny duet. :P
Rachel, Donna, Jessica - bardzo fajna obsada kobieca. :P
Sprawa odcinka również na poziomie, zaskoczyli mnie tym, że druga kobieta była podstawiona przez oskarżonego. :)
Mike fajnie rozprawił się z Trevorem, walizka za garnitury. :P I dobrze, że otworzył walizkę przy jego dziewczynie. :P
Z całą pewnością wezmę się za kolejne odcinki, zwłaszcza że sezon nr 1 już się skończył, a 2 seria jest zamówiona na przyszły sezon. :D
<<

nadal77

Avatar użytkownika

Znawca

Posty: 1688

Ulubiony serial:
Six Feet Under

gadu:
1729482

Postdodano 19 wrz 2011, o 20:08

Odp: Suits (2011)

Muszę przyznać , że nie spodziewałem się tak dobrego serialu. Przyjemny w oglądaniu , ciekawe wątki i świetne postacie.
Przede wszystkim Donna :) i Harvey są moimi ulubieńcami :) , Louis jest sympatycznym odmieńcem :P.
Jedynie do wątków miłosnych mogę sie przyczepić, gdzie na przykład Rachel nie powinna być moim zdaniem z Miki'em, bo wogóle do siebie nie pasują. Szkoda by tu było Jenny , którą bardzo lubie, ale chyba widac już jak to sie wszystko skończy.
Co do finału , to zaskakujące zachowanie Trevora, ale dzięki temu czeka nas ciekawy drugi sezon gdzie Mike będzie musiał zmierzyć się z prawdą no i z Jessicą :)
Spartacus * Shameless * The Walking Dead


http://www.filmweb.pl/user/DaroJuVE
Poprzednia stronaNastępna strona

 


  • Podobne tematy do 1x01 - Pilot (Suits)
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post
Link: BBcode: Link: HTML:

Powrót do Sezon 1



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników

Grupy społecznościowe

lastfm forumtv

Reklama

ForumTV.pl to największe w Polsce forum ogólnoserialowe dla produkcji zagranicznych. Najwięcej seriali na naszym forum pochodzi z USA, ale nie brak także kanadyjskich czy francuskich produkcji. Podział na kategorie takie jak seriale fantasy, kryminalne, a także coraz częściej poszukiwane: seriale komediowe oraz historyczne zapewnia odnalezienie konkretnego serialu. Również użytkownicy forum przyjdą z pomocą, jeśli szukamy serialu z okresu dzieciństwa, a także zapomnianych produkcji.
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007, 2010, 2011, 2012, 2013 phpBB Group.
Partnerami serwisu są: najlepsze zespoły weselne (Baza najlepszych zespołów weselnych) #
polecane wątki: Aktor Jensen Ackles z serialu Supernatural - koniec świata jest bliski... Hugh Laurie w znakomitej roli dr house. Wybitny aktor Michael C. Hall w roli seryjnego zabójcy - serial Dexter.