1x01 - Pilot (Revenge) » Zakończone Seriale » Revenge • seriale forumtv.pl

---

po drugim odcinku stwierdzam, że serial ma coraz większy potencjał

---

Serial dostał zamówienie na pełny sezon.

---

Jestem w szoku, że tutaj tak pusto! Ja "Revenge" ulokowałbym na podium tegorocznych premier serialowych (z tego co do tej pory widziałem) - zaraz po American Horror Story i Homeland. I zdecydowanie jako nr1 tegorocznych serialowych niespodzianek! Zapowiedzi serialu nie bardzo mnie zachęcały, wręcz aż odrzucały, dlatego jestem w stanie zrozumieć, że przez to niewiele osób sięgnęło po ten serial. Stwierdziłem, że skoro ABC pozazdrościło aMC Mad Mena i zrobiło swój Pan Am, to pewnie też pozazdrościli The CW Plotkary, więc nakręcili Revenge! Bo właśnie Plotkarą z kryminalną intrygą zalatywały mi na kilometr zwiastuny Revenge. Nic bardziej mylnego! Dopiero po przeczytaniu kilku bardzo pochlebnych recenzji (których autorzy podobnie jak ja, kajali się za niewłaściwe skojarzenia z serialami The CW) sięgnąłem po ten serial.. I nie żałuję!

Historia Emily i jej plan zemsty na rodzinie Greysonów wciągają od pierwszych minut. Na pierwsze ofiary twórcy nie każą nam długo czekać.. Intryga jest ciekawa i świetnie zrealizowana. Największym plusem serialu są chyba dwie główne aktorki - niepozorna z początku Emily VanCamp w roli pomstującej krzywdy ojca Emily Thorne i Medeleine Stowe wcielająca się w jej główny cel Victorię Greyson.

---

dla mnie jest to najlepsza premiera sezonu a po trailerach w ogóle się nie zapowiadało. myślałem, że serial ma małe szanse na przetrwanie. a jednak

---

Po pierwszym odcinku mi ten serial się kompletnie nie podobał. Aktorzy praktycznie stoją jak słupki.
Mdły jakiś i bez wyrazu. Może w późniejszych odcinkach się rozkręca ale jeśli ktoś twierdzi, że Revenge jest największą niespodzianką tego sezonu to grubo się myli. Powstało o wiele lepszych produkcji w tym sezonie.

---

Pozytywne zaskoczenie. Budowane napięcie z odcinka na odcinek jest przegenialne. Aktorzy dobrani idealnie w szczególności Emily i Victoria. Czekam na starcie tych dwóch pań.

---

Całkiem przyjemny pilot. Intryga jest ciekawa i wciągająca. Na pewno się nie nudziłem. Co do głownej bohaterki - Emily, jakoś nie polubiłem i nie przywiązałem się do niej bardzo, natomiast fabuła wydaje się interesująca. Emily widać ma wyraźny zarys planu zemsty i będzie się tego kurczowo trzymać. Zobaczymy jak to się dalej rozwinie...

BTW: Chyba nie wziąłbym się za ten serial, gdyby nie to, że przeczytałem o nim mnóstwo pochlebnych opinii...

---

Właśnie pilot serialu wciągnął i miałem ochotę na więcej. Co prawda, liczyłem moze i na coś bardziej mocniejszego po przeczytaniu opisu , ale i tak sie nie zawiodłem. Przede wszystkim jest ciekawie, zastanawiają mnie dalsze losy Emilly , a raczej losy jej ofiar . Poza tym jej główny cel czyli Madeleine Stove grająca Victorie Grayson jest wspaniała .




I jak po wiekszej ilości odcinków?
Może serial nie jest jakąś wielką niespodzianką, ale napewno miłą. Nie uważam, że jest jakiś mdły i bez wyrazu jak to napisałeś, serial ma własną ścieżke, pozatym tego typu wydaje sie być niezwykle mało. I to sprawia, że ten serial sie jeszcze długo utrzyma, przyczepić sie można jedynie czasem do postaci drugoplanowych i przeszkadzać też może to zbyt łatwe niszczenie przeciwników przez Emilly. Dla mnie jednak te elementy nie sprawiają niechęci do oglądania.

---

Jestem bardzo zadowolony, że się wziąłem za ten serial. Odcinek mocno się zaczął, pokazał wydarzenia z przyszłości, a potem często skakał w przeszłość. I bardzo dobrze bo pokazano jak gęsta jest ta intryga. Ojciec Emily niesłusznie oskarżony, ona siedziała w więzieniu, potem dowiaduje się o prawdy o ojcu i postanawia się mścić na tych którzy go wrobili. I to będzie ciekawe! Bo Victoria już zainteresowała się Emyly. Do tego jeszcze pierwsza scena pokazuje co się wydarzy, ale nie wiadomo jak. Interesujące też było odkrywanie tych wszystkich połączeń między bohaterami. Oby nie zabrakło dynamizmu.
Sama Emily jest ciekawa. Umie się bić, siedziała w więzieniu, jest inteligentna i zdeterminowana. Twarda babka Tak jak Victoria. Na pewno ciekawe będzie starcie tych dwóch pań. Polubiłem też Nolana. Ciekawe co on ukrywa.
Pozbycie się pierwszej ofiary ciekawe i jakże proste. I jak pięknie zgrywała niewiniątko Jednak jeszcze lepsza była zemsta Victorii na Lydii.
Na pewno zostanę w Hamptons na dłużej.

---

Świetny pilot, który wreszcie postanowiłem nadrobić, zwłaszcza że niedługo już się zaczyna druga seria "Zemsty".

Muszę przyznać, że po trailerach spodziewałem się czegoś słabego, słodkiego i plotkarskiego (podobieństwo "Gossip Girl" było uderzające), na szczęście to wszystko okazało się tylko złudzeniem, a odcinek pilotażowy oglądało mi się rewelacyjnie i na pewno niedługo sięgnę po kolejne odcinki 1 serii.

Postać Emily Thorne/Amandy Clarke prezentuje się wyśmienicie, zarówno jeśli chodzi o wygląd i umiejętności aktorskie. Reszta bohaterów też pokazała się w dobrej strony. Nolan, rodzina Graysonów, Jack Porter, Lydia Davis itd. to interesujące postacie, już nie mogę się doczekać wyjaśnienia początku odcinka 1x01.

Bardzo podobał mi się sposób, w jaki Emily pozbyła się Lydii Davis z Hamptons. Czekam na więcej.