10x08 - Abandoned
Spoiler:
Całkiem nieźle wypad ten wspominkowy epizod.
Tess okazała się córką Lionela! Nie jest to wielkim zaskoczeniem bo już wcześniej były co do tego przesłanki. Czekam aż ktoś się o tym dowie i ciekawe jak na to zaareagują. Oby tylko to nie zmieniło nastawienia Tess do Clarka i reszty.
Sceny w sierocińcu takie sobie, strasznie to wszystko naciąganie wyglądało, ale i tak miło było to zobaczyć Szczególnei jak Clark był torturowany
Babuszka doprawdy upiorna I jeszcze okazało się, że współpracują z Darkseidem. Nieźle Ciekawe tylko jakie w tym wszystkim miejsce Tess.
Sceny wspominkowe z Lois całkiem nieźle wyszły. Olbrzymi plus za Teri Hatcher jako jej matki.
Dobrze też było znowu zobaczyć Jor-Ela i Laurę.
To co cliffhanger połowy sezonu to oświadczyny Clarka? a może ślub? Jak ja chciałbym to jak najszybciej zobaczyć