02x04 - Chuck vs. the Cougars
Casey jako DJ normalnie to była chyba moja ulubiona scena
Podobała mi się nawet gra Nicole, a przynajmniej mnie nie raziła.
Fajnie było dowiedzieć się czegoś o przeszłości Sary i o tym jak wtedy wyglądała i, że była pretty normal
Sometimes nerd gets the girl, awww C/S są przesłodcy.
No i cała akcja z Mad Dog też była genialna.
Ten serial stoi na tym samym dobrym poziomie od pierwszego odcinka. Mam nadzieje, ze to się nie zmieni.