Postdodano 18 lis 2006, o 20:10

01x04

Telefon wyrywa Magdę ze snu o piątej nad ranem. Dzwoni jej mama, która znów miała koszmary i zasypuje córkę pytaniami „czy aby na pewno wszystko u niej w porządku”. Zaspana Magda wysłuchuje monologu matki, uspokaja ją i obiecuje, że będzie częściej do niej dzwonić.
Po kilku dniach planowania akcji uwiedzenia Piotra, Agata decyduje się zrobić pierwszy krok. Podstępem zwabia prawnika na spotkanie w kawiarni, by mogli się lepiej poznać. Dziewczyna robi wszystko, aby oczarować Piotra. Wypytuje o jego hobby i ulubiony sposób spędzania wolnego czasu. Piotr rozbawiony opowiada jej o wspinaczce skałkowej i biegach przełajowych. Choć nie takiej odpowiedzi się spodziewała Agata próbuje zaangażować się w rozmowę i chcąc zyskać w oczach Piotra, udaje zainteresowanie biegami.
Przedpołudnie Magda spędza na dyżurze w „Feminie”. Martwi się, że Jola nie zajrzała do fundacji po pomoc. Postanawia odszukać dziewczynę. Jedzie na Pragę do jej mieszkania, jednak nie zastaje nikogo w domu.
Piotr i Wojtek oglądają lokal, w którym chcą urządzić swoją kancelarię. Właścicielka (Czerska) wydaje się być bardzo zasadniczą i nieprzystępną kobietą, jednak pod wpływem czaru i komplementów Piotra łagodnieje i opuszcza im cenę wynajmu. Początkujący wspólnicy muszą teraz jedynie złapać wiatr w żagle i pozyskać pierwszych klientów.
Wchodząc do kancelarii Magda nie spodziewała się, że tak szybko spadnie na nią kolejna ważna sprawa. Waligóra zaznacza, że dla firmy Maurycy Zakrzewski jest bardzo dużym klientem i ufa, że zostawia go w dobrych rękach. Magda zadowolona z komplementu, pełna energii przystępuje do spotkania z Zakrzewskim. Po kilku minutach okazuje się, ze klient bardziej niż jej wiedzą, zainteresowany jest jej ciałem. Magda próbuje z klasą wyjść z trudnej sytuacji, tak by nie urazić Zakrzewskiego. Nachalny klient jednak nie ustępuje i ostatecznie Magda niechętnie godzi się na omówienie szczegółów sprawy przy obiedzie. Ta decyzja okazuje się być ogromnym błędem. Zakrzewski otwarcie przyznaje się jakie ma prawdziwe zamiary wobec Magdy. Zdenerwowana dziewczyna wychodzi z restauracji.
Agata przystępuje do realizacji kolejnego punktu z ze swojego planu usidlenia Piotra. Postanawia z nim pobiegać. Choć duch ochoczy, ciało nie daje rady. Po kilkuset metrach wyczerpana dziewczyna poddaje się. Próbując złapać oddech proponuje Piotrowi, by jej pomógł metodą usta - usta. Piotr bez trudu odgaduje prawdziwe intencje Agaty i odmawia twierdząc, że nie jest typem faceta, którego interesuje przypadkowy seks. Agata urażona każe się odwieźć do domu.
Wojtek zdziwiony zażyłością między Piotrem i Mariolą dopytuje się przyjaciela, czy na pewno nie ma wobec dziewczyny bardziej romantycznych planów. Piotr śmieje się twierdząc, że Mariola jest dla niego jak kumpel i taka relacja mu odpowiada. Podczas urządzania biura proponuje dziewczynie posadę sekretarki.
Agata po zakrapianej alkoholem nocy w towarzystwie Magdy, budzi się u niej rano w mieszkaniu na ciężkim kacu. Sugeruje przyjaciółce, że może sobie wziąć przystojnego prawnika, bo dla niej Piotr jest zbyt porządny. Piotr, tego samego dnia dzwoni do Magdy, proponując wspólną kolację. Atmosfera jest cudowna, jedzenie wyśmienite, czar pryska, gdy Magda po raz kolejny zaczyna drążyć temat jego rozwodu.
Następnego dnia okazuje się, że porzucony w restauracji klient rezygnuje z usług kancelarii „Waligóra i wspólnicy”. Bartek wścieka się na Magdę, że zachowała się nieprofesjonalnie. Magda otwarcie mówi wtedy o propozycji seksualnej, którą złożył jej Zakrzewski, co skutecznie zamyka Bartkowi usta.
Mariola wypytuje Piotra o dziewczynę, która wpadła mu w oko. Piotr opowiada o pomyłce z przyjaciółką Magdy i wątpi czy znajomość z nią samą rozwinie się w kierunku, o jakim myślał. Mariola sugeruje, by zaprosił je obie na otwarcie kancelarii.
Jola przychodzi do fundacji. Jest gotowa odejść od agresywnego konkubenta i zamieszkać w ośrodku dla samotnych matek.


Opis dystrybutora.