Postdodano 18 lis 2006, o 20:03

01x01

Pozornie dzień Magdy zaczął się jak zwykle: cud dieta, ćwiczenia, pieszczoty z ukochanym kotem Marianem oraz kolejna nieudana próba zrobienia kawy w super nowoczesnym ekspresie. Z nadzieją na ekscytujące wyzwanie zawodowe Magda przebija się przez warszawskie korki do kancelarii.
Nagle przed jej samochodem wyrasta szalony motocyklista. Zdenerwowana jego brawurą, w ostrych słowach daje upust swej złości. Młody mężczyzna rozbraja ją smutną łagodnością, co przez chwilę robi na Magdzie wrażenie. W pracy szybko jednak o tym zapomina, bo ma już nowy powód do irytacji – mimo obietnic Waligóra (szef kancelarii) po raz kolejny daje jej do przeprowadzenia sprawę rozwodową. Magda domyśla się, że stało się to za sprawą Bartka (wspólnik Waligóry), który w podszyty ironią sposób udaje zdziwienie, że osoba działająca w fundacji na rzecz pomocy kobiet nie chce wziąć tej sprawy. Magda po rozmowie z klientką przekonuje się, że mimo wszystko nie jest to po prostu kolejny rozwód - Dorota chce się rozwieść ponieważ jej mąż za bardzo ją kocha...
Piotr podjeżdża pod sklep z odzieżą męską. Sprzedawczyni (Mariola) okazuje się być miłą, dowcipną kobietą. Już po chwili rozmowy rozpoznają w sobie tak zwane bratnie dusze. Prowadząc wesołą pogawędkę spędzają ze sobą urocze popołudnie. Mariola ostrzega, że ma chłopaka i ani myśli wdawać się w przelotne romanse. Mimo to, a może właśnie dlatego Piotr podtrzymuje tą znajomość i chętnie spędza czas w jej towarzystwie.
Sprawa Doroty nie daje Magdzie spokoju. Nie może zrozumieć, jak to możliwe, że kobieta zostawia męża z powodu nadmiernej miłości. Sebastian, jak na prawdziwego przyjaciela przystało, podtrzymuje ją na duchu i delikatnie sugeruje swojej „siostrze z wyboru”, że nie potrzebnie tak bardzo angażuje się w problemy innych zapominając przy tym rozglądnąć się za jakimś fajnym facetem na całe życie. Teresa – (matka Magdy) również nie pozostawia bez komentarza faktu, że córka mając trzydzieści lat cały czas mieszka sama i ani myśli o poważnym związku. I jak zawsze proponuje jej, aby rzuciła pracę i wróciła do Olsztyna.
Magda odwiedza praską, zaniedbana kamienicę, w której mieszka Jola – dziewczyna z nizin społecznych borykająca się z problemami samotnego wychowywania dziecka i agresywnym mężem. Młoda prawniczka radzi jej, żeby w razie kłopotów dzwoniła po policję lub do fundacji pomagającej kobietom w ciężkich życiowych sytuacjach.
W kancelarii wszyscy żyją wieczornym przyjęciem, które ma się odbyć w domu szefa. Magda jest niepocieszona, bo Sebastian nie może jej towarzyszyć a ona sama, bez jego wsparcia, czuje się nieswojo.
Podczas wspólnego wypadu do fryzjera trzy przyjaciółki Karolina (żona Waligóry), Magda i Agata rozmawiają o facetach i miłości. Agata ma nadzieję, że dziś wieczorem spotka mężczyznę swojego życia...
Piotr umawia się ze swoim przyjacielem Wojtkiem. Opowiada mu o załamaniu, które przeszedł. Nie wdaje się jednak w żadne szczegóły. Wojtek proponuje mu, aby razem założyli kancelarie prawniczą i w ramach poprawienia nastroju zaprasza go na przyjęcie...
Gospodarze cieszą się z wizyty Piotra, który był jednym z najzdolniejszych studentów Waligóry. Starają się dowiedzieć co się z nim działo przez ostanie parę lat. On jednak bardzo enigmatycznie odpowiada na ich życzliwe pytania dotyczące jego losów. W pewnym momencie Waligóra przedstawia Piotrowi Magdę, przypominając im obojgu, że razem studiowali. Magda nie jest zainteresowana konwersacją z byłym kolegą ze studiów i szybko opuszcza przyjęcie. Przy bramie dogania ją na swoim motorze Piotr. Przyznaje się, że to on dzisiaj zajechał jej drogę i prosi ją o numer telefonu. Magda traktuje to jako tani podryw i w pośpiechu odjeżdża. Nazajutrz na pierwszej rozprawie rozwodowej Doroty okazuje się, że mężem klientki jest właśnie Piotr...


Opis dystrybutora.