Re: SKINS
Skinsy, mój pierwszy brytyjski serial.
Nie wiem, czy to zasługa justin i blue, które przedstawiły mi go w samych superlatywach, ale wiedziałam, że pokocham Skinsy po pierwszym odcinku, który oglądnęłam 3 razy! JA NIGDY NIE OGLĄDAM odcinku TRZY RAZY! ^^'
Tak mi się podobał, że szukam na wakacje jakiegoś innego.
Akcent i inne niż amerykańskie podejście do serialu. Coś pięknego.
Finał był naprawdę idealny, jak to już napisała blue.
Cieszy mnie, że z całej obsady zostanie Effy, bo w sumie jej postać była bardzo zagadkowa.